Playlist

niedziela, 7 grudnia 2014

Rozdział 15 ,, Od cierpienia nie da się uciec i tak nas kiedyś dopadnie ''



Kto może mi powiedzieć,
Co się stało?
Odkąd odszedł
Nie potrafię wziąć się w garść
Teraz jest tylko wspomnieniem
Łzą z przeszłości
Uwięzioną w moich oczach
Która nie chce wypłynąć




Siedziała z Diego i Fran na kanapie oglądając jakąś badziewną komedie ... Ludmila była na kolejnej  randce z tym całym Thomasem ... Ostatnio dużo czasu ze sobą spędzają ... Lu nie raz opowiadała Naty jaki to Thomi jest wspaniały , ale ona ...Wiedziała , że to kłamstwo , a jej przyjaciółka tęskni za Federico ... Jeśli chodzi o niego niby jest rozmawia z nimi  , tańczy , ,,normalnie '' funkcjonuje , ale wydaje się taki nieobecny jakby go nie było ... Wszyscy chcą udawać , że wszystko jest okej , że są szczęśliwi  gdy tak naprawdę wszystko się popieprzyło ... Francesca i Leon  ? no cóż .... Chłopak cały czas jeździ na torze , a Fran wypłakuje się przyjaciółkom ... Federico i Ludmila ? .... Fede nie wie co ma robić , więc się poddał , a Lu udaje , że jest dobrze i kocha Thomas , a o Fede zapomniała ... Naty i Maxi ? ... O nich to lepiej nic nie mówić ... Maxiego nikt nie widział od tego feralnego pocałunku ... Może wyjechał ? Miał dość tego wszystkiego ? ...Natalia i reszta po mimo złości martwi się o niego , a najbardziej Naty ...  Teraz ma chociaż Diego ... Ale czy tak musi być ? ... Czy zawsze wszystko ma się zepsuć ? Albo inaczej czy zawsze ktoś musi wszystko zniszczyć ? Czy chociaż raz może być ... I żyli długo i szczęśliwie ?! ... Jak w bajkach ... Gdzie każdy jest szczęśliwy i ma swoją drugą połówkę ... Niestety to życie ... Nie ma ani księżniczek , ani księcia na białym koniu czy księcia ... Wszystko kiedyś przeminie i zostaną wspomnienia  do których wracamy przez całe życie , żeby przypomnieć sobie jak kiedyś się było szczęśliwym , a później się wszystko spaprało ... Ludzie uważający , że życie może stać się bajką jeśli tego zapragniemy to optymiści ... Zasrani optymiści , których jest coraz mniej na świecie ... A czemu ? ... Ślepo wierzyli we wszystko co się im mówiło ... Byli naiwni ... Myśleli , że wszystko będzie dobrze , ale nigdy nie jest .... Film się skończył i jak zwykle każdy zabierał się za sprzątanie ..... Diego i Natalia odnosili i myli brudne naczynia , a Francesca wyłączała telewizor i myła stolik z resztek popcornu i wylanego napoju ... Nagle dziewczyna usłyszała śmiechy z kuchni odruchowo wstała i poszła zobaczyć co się dzieje ... Zobaczyła swoich przyjaciół oblewających się wodą bez wahania dołączyła do nich ... Po kilku minutach wszyscy troje byli cali mokrzy ... Popatrzyli się chwile na siebie i zaczęli głośno śmiać ... Zwijali się ze śmiechu na podłodze jak za dawnych dobrych czasów ... Gdzie nie musieli myśleć o pracy  , czy starczy im na rachunki ,  nie zakochiwali się ... Byli po prostu szczęśliwi , a zbiegiem lat to szczęście przeminęło tak jak u każdego ... Dorastanie jest nieodłączną częścią naszego życia ... Wszyscy kiedyś dorośniemy ... Często jest też tak , że jako dzieci chcemy być już starsi ,a gdy już tak się stanie żałujemy , że dzieciństwo przeminęło tak szybko .... Ich wspaniałą zabawę przerwał huk zamykających się drzwi ... Myśleli , że to pewnie Ludmila wróciła z randki z Thomasem jednak to nie była ona ... W przejściu pojawił się Leon ... Miał przestraszoną minę wyglądał jakby zobaczył ducha ... Po patrzył chwilę na nich ... Wszyscy wstali i przyglądali się z podejrzeniem na chłopaka ... Czekali  aż coś powie w końcu zrobił to ...
-Dowiedziałem się co się stało z Maxim ... On ... Został porwany ... Zadzwoniła Camilla powiedziała , że już nigdy go nie zobaczymy ... To koniec - Wszyscy byli w szoku nie dowierzali w to co przed chwilą usłyszeli ... Natalia zaczęła płakać co po kilku minutach zamieniło się w szloch ... Nie potrafiła dopuścić do siebie myśli , że już nigdy go nie zobaczy ... Wszystko to było jak najgorszy koszmar który stał się rzeczywistością ... I w tej chwili zrozumiała , że ma gdzieś , że ją zdradził i tak go kocha , bo miłość nigdy się nie kończy , a jeśli się tak stało to znaczy , że nie była prawdziwa ....Francesca uklęknęła i przytuliła przyjaciółkę ...
-Trzeba iść na policje ! Oni go znajdą na pewno go znajdą - Wszyscy wymienili się znaczącymi spojrzeniami ... Wiedzieli , że Maxi jest już stracony , że już po nim ... Ale Natalia miała jeszcze nadzieje , że go znajdą , że wszystko będzie dobrze .... Jak to mówią nadzieja matką głupich , a serce ślepe i naiwne .... Lecz czymże świat byłby bez miłości ? Niczym ... Pomimo , że miłość cholernie rani i z każdym dniem z kolejną blizną , nasze serce pęka i pewnego dnia nadzwyczjniej świecie się łamie ... Miłość ma też dobrą stronę ... Nikt inny nie dostarcza nam tyle bólu i szczęścia jednocześnie jak osoba , którą ... I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze .... W pewnym momencie dziewczyna nie wytrzymała , wstała z podłogi , wzięła kurtkę i taj po prostu wyszła z domu ... Diego chciał iść za nią , ale Leon go zatrzymał
- Daj jej czas - Chłopak tylko kiwnął głową i wspólnie usiedli na kanapie by zastanowić się co dalej ... A Natalia ? Szła przed siebie niezważając na wszystko , szła bez celu ... Sama nie wiedziała gdzie  po prostu podążała przed siebie ... Chciała to sobie wszystko poukładać , poskładać w całość , zrozumieć czemu właśnie ona ...



Twoje ciepło, niczym poduszka,
zniknęło, i dzisiaj mi go brakuje,
Wspomnienia, nie pozwalają mi zobaczyć,
że nic już nie będzie takie,


 jak wczoraj… jak wczoraj…



Była na kolejnej randce z Thomasem ... Kiedy on mówił jej jaka o a jest piękna , ina zastanawiała się co zrobić , żeby zerwać z nim w taki sposób by nie cierpiał ... Ich relacja z każdą chwilą robiła się coraz bardziej żałosna ... Ob kochał ją z każdym dniem coraz bardziej , a ona wciąż nie może zapomnieć o Federico .... Już nie raz próbowała zapomnieć , wyrzucić go z serca , po prostu przestać go kochać , ale nie potrafi ... Gdy przez osobą , którą kochamy nie wiadomo jak bardzo byśmy cierpieli i tak będziemy ją kochać ... I to jest w tym wszystkim najgorsze , bo nawet gdy ta osoba odejdzie ustatkuje sobie życie z kimś innym my i taj będziemy ją kachać i za nią tęsknić ... Chłopak wstał z krzesła i uklęknął przed Ludmilą .... Dobrze wiedziała co on chcę zrobić i zdawała sobie sprawę jak przez to co mu odpowie będzie cierpiał ... Ale miłość nie jest sprawiedliwa  , rani nas , łamie nam serce i w końcu nas odpuszcza ...  A my ? Musimy się z tym pogodzić i żyć dalej , bo nie wiadomi jak bardzo byśmy się starali i tak nie odzyskamy to co ona nam odebrała ...
- Wiem  , że znamy się bardzo krótko , ake jestem pewny swoich uczuć i dlatego , czy ty Ludmilo Ferro uszczęśliwisz mnie najszczęśliwszym człowiek na świecie i wyjdziesz za mnie ? - Wszyscy patrzyli się na nich , a ona nie wiedziała co robić ... Czy go zranić i upokorzyć przed wszystkimi , albo okłamywać go przez całe życie ...
- Ja , Thomas nie wiem co powiedzieć ja ...



Naucz mnie kochać cię trochę bardziej
i odczuwać z tobą
miłość, którą mi dajesz
rozpraszającą chłód.
Chcę zobaczyć cię teraz.
Naucz mnie kochać cię trochę bardziej
I żyć z tobą.
Nie wytrzymuję niepewności
czy jesteś mój .
Chcę pójść dokąd pójdziesz. 






Wszyscy zastanawiali się co robić ... W końcu Francesca wstała i poszła na góre nie mogła wytrzymać tam na dole ... Sytuacja była bardzo poważna ... Natalia nie wracała do domu i nic nie było wiadomo o Maxim ... A oni siedzieli jaj ci idioci i czekali na nie wiadomi co ... Weszła do pokoju jej najbliższej przyjaciółki , która była przy niej zawsze ... Na dobre i na złe , a ona nawet nie mogła po prostu być przy niej ... W pewnym momencie usłyszała czyjeś kroki ... Nie odwracała się dobrze wiedziała , że to on ... Chłopak podszedł do niej bliżej i objął w pasie ...
- Martwię się o nią ... -   Naprawdę bardzo się o nią bała ... Miała nadzieje , że nic sobie nie zrobi , że wróci cała i zdrowa ... Leon odwrócił ją tak , że teraz patrzą sobie prosto w oczy ...
- Ja też , ale nie możemy nic zrobić - Francesca po patrzyła się chwilę na niego i go mocno przytuliła ...
-Tęskniłam za tobą - On natomiast nic nie odpowiedział tylko pocałował ją ... I to jest właśnie ta dobra strona miłości ... Że pomimo tylu cierpień , tylu nie domuwień , tylu kłótni ... Tylko ta jedyna osoba , nasza druga połówka , potrafi sprawić , że będziemy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie ... I tylko w jej ramiona sprawiają , że nasze serce bije mocniej i z każdą sekundą kochamy ją jeszcze bardziej ...



Jesteśmy wszystkimi z naszych gwiazd
Gaśniemy.
Ale postaraj się nie martwić,
Pewnego dnia zobaczysz nas
Po prostu weź, czego ci trzeba
I idź swoją drogą 
I przestań wypłakiwać swoje serce 


Przestań wypłakiwać swoje serce





***


Tia da po długiej nie obecności jest o to ten gniot :D
Dawno mnie tu nie było , ale wiecie szkoła ....
No cóż mam nadzieje , że się podoba :)
 Do następnego ^^


5 komentarzy:

  1. aaaaaaaaaaaa
    cudo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    jak mogli porwac maxiego ????????
    czemu cami wie o tym pierwsza ???????????
    podejrzane..
    oh natka cierpi..
    leon woli motor od fran co za sku****n !!!!!!!!!!!
    lu nie powinna pocieszac sie w ramionach tomcia
    tylko walczyc o fede !!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !
    boooski :)
    cuuudny :)
    Leonś mnie rozbawił z tym motorem :))
    czekam na kolejny *_*

    Panna Martin

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze raz powiesz, ze twój rozdział to gniot albo coś w tym stylu, to ja się obrażę! ^^
    Bo oczywiście jak zawsze jest zajebisty! :3
    K-O-C-H-A-M T-W-O-J-E-G-O B-L-O-G-A! <3
    Biedny Maxi... Oby Camila mu nic nie zrobiła! ^^
    Już biegnę czytać next! :3

    OdpowiedzUsuń