Więc kto lubi sprawy organizacyjne ? Na pewno nikt ... Bo zazwyczaj są długie i trzeba je całe przeczytać ,a kto mam na to czas i ochotę ? Pewnie żadne z was ... Ja postaram się , żeby to długie nie było ...
A więc zacznijmy od tego , że rozdział się piszę już niedługo go opublikuję tylko , że spałam w namiocie z mą kochaną kuzynką <3 No i straciłam rachubę czasu ... Później wielkie sprzątanie go moja kuzynka z Irlandii przyjeżdża , a długo by opowiadać co jeszcze ...... Po prostu są wakacje , a ja mam mniej czas niż w rok szkolny XD Ach mam dużo na głowie i w dodatku niedługo jadę nad jeziorko (Data jeszcze nieznana , ale gdy się dowiem poinformuję was o tym ) I nie będę miała dostępu do internetu , bo mój laptop jest w naprawie i jedyne co bym wzięła tego typu to tablet , a wiecie jak się piszę coś na tablecie ....... Więc tak rozdział 11 na pewno opublikuje przed moim wyjazdem o to się martwić nie musicie .... Co by tu jeszcze ?
Atak jaką bym była osobą gdybym nie wypowiedziała się na temat V3 ^^ Więc jak na mój gust za mało Naxi , ale żeby dla mnie było Naxi w sam raz to by musiała być co dwie sceny , więc wiecie Disney mnie raczej nie zadowoli XD Kurde nie wkurza was , że gdy już są sceny Naxi to się kłócą ? I jeszcze mają być te nowe postacie .... Nie ja wolę o tym nie myśleć ........ A i coś jeszcze w 14 capitulo ( odcinku ) Maximiliano powiedział do Natuśki o takie zdanie : "Yo a vos te quiero muchísimo y no quiero perderte"
Co po polsku oznacza : '' Bardzo cię kocham i nie chcę cię
stracić '' Nie uważacie , że to słodkie ? Mam nadzieje , że nasi kochani
tłumacze nie spartolą tego i pan Ponte właśnie takie zdanie po polsku powie
Naty ^^
No to chyba na tyle ....
Macie tu fateczkę Diecesci i Naxi ( obie pary kocham ^^
Oczywiście tą drugą bardziej <3! )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz